Bez kategorii
Jak dbać o wełniane spódnice?
Wełna w modzie damskiej należy do rzadkości. Słusznie kojarzy się nam głównie z zimą i ciepłymi swetrami, szalikami czy czapkami. Z pewnością macie też złe skojarzenia z dzieciństwa, gdzie wełna była tą znienawidzoną i gryzącą dzianiną. Taki obraz utrzymywał się w naszych głowach przez długie lata, jednak najwyższy czas by zmienić zdanie i poznać zalety tej tkaniny.
Wełna z dodatkiem elastanu to typowy materiał kostiumowy, który znalazł zastosowanie w żakietach, spódnicach i sukienkach. Garsonki są wygodne i zapewniają swobodę ruchu. Odzież bardzo dobrze zachowuje nadaną formę i jest wytrzymała, trzeba tylko zachować kilka prostych zasad pielęgnacji. Tkanina pięknie się układa. Nie elektryzuje się. Reguluje temperaturę ciała, dlatego nie spocisz się w niej w ciepłym pomieszczeniu, ani nie zmarzniesz w zimnym. Posiada niezwykłe właściwości hydroskopijne, więc nawet jeśli zmokniesz to tkanina nie będzie kleić się do ciała. Wełna absorbuje wilgoć, dlatego nawet gdy sama będzie mokra, nadal będzie nas grzała, w przeciwieństwie do tkanin bawełnianych, które stają się zimne i nieprzyjemne w dotyku.
Wełna powinna znaleźć miejsce w szafie każdej kobiety dbającej o swój wizerunek, ale jej wybór posiada nie tylko wiele zalet. Pielęgnacja naturalnych tkanin wymaga więcej czasu. Biorąc jednak pod uwagę jakość tkaniny i komfort noszenia, wysiłek na pewno się opłaci, a ubrania przetrwają wiele lat.
Informacje dotyczące pielęgnacji moich spódnic znajdziecie zawsze na metce. Tymczasem, po kilku miesiącach użytkowania, postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat konserwacji.
WIESZANIE WEŁNIANYCH SPÓDNIC
Dbanie o ubranie zaczyna się nie gdzie indziej jak w naszej szafie. Spódnice wełniane wieszamy więc na wieszakach (najlepiej z klamerkami) odwinięte na lewą stronę. Delikatne zagniecenia z wieszaka pozostaną niewidoczne, a spódnica nie będzie przyciągać kurzu, pyłków czy sierści naszych ulubieńców.
Do szafy należy wkładać zawsze czystą i suchą odzież, gotową do ubrania, ponieważ brud przyciąga mole odzieżowe. Warto więc zakupić lawendowe zawieszki, które skutecznie je odstraszą. Oczywiście w czystej i zadbanej szafie nie powinny pojawić się żadne szkodniki.
Warto wiedzieć, że ubrania wełniane trudno jest ubrudzić. Co ciekawe włókna po krótkim noszeniu, w przeciwieństwie np. do odzieży bawełnianej nie pachną. To jedna z tych właściwości wełny, którą po prostu uwielbiam. Wełnianą odzież powinno się częściej wietrzyć na świeżym powietrzu niż prać. Wełna ma działanie antybakteryjne, a kurz, brud i wilgoć rozkładają się na powierzchni materiału i nie wnikają głęboko we włókna. Porządne wietrzenie w zupełności wystarczy by pozbyć się niechcianych zapachów z papierosów, potu czy też kuchennych aromatów.
Przed odwieszeniem do szafy najlepiej od razu wyszczotkujmy naszą spódnicę. Wiele zabrudzeń można po zaschnięciu po prostu strzepnąć. Możesz do tego celu użyć specjalnej szczotki wykonanej z naturalnego włosia lub rolki do czyszczenia ubrań. Pamiętaj jednak, że rolka może zmechacić tkaninę, i zniszczyć spódnicę. To szybka i prosta metoda pozbywania się wszelkich zabrudzeń.
JAK PRAĆ?
Zawsze warto rozważyć, czy wełniane ubranie faktycznie wymaga czyszczenia. Wełna nie musi być prana tak często jak inne materiały. Jeśli już ubrudzimy naszą spódnicę, i nie chcemy oddać jej do pralni, możemy ją prać bez obaw w pralce. Wełna nie boi się wody. Nie zniesie jednak szoku termicznego. Pamiętaj więc, że maksymalna temperatura prania dla wełny wynosi 30 stopni!!! W wyższej temperaturze spódnica po prostu się skurczy. Właśnie z tego powodu odradzam pranie ręczne. Temperatura prania i płukania na pewno zmieni się kilka razy, co może zniszczyć tkaninę.
PRANIE WEŁNY W PRALCE:
Jeśli tak jak ja, zdecydujesz się na pranie w pralce, pamiętaj:
- Tkanin wełnianych nie powinniśmy prać z innymi materiałami. Wyjątek stanowią ręczniki oraz poszewki na poduszki, które zabezpieczą wełnę w trakcie prania. Muszą być jednak w tym samym kolorze!!! Ja piorę zawsze osobno i odwiniętą na lewą stronę. Dodaję tylko inne wełniane spódnice w tym samym kolorze. Nie powinnyśmy prać również zbyt wielu rzeczy na raz. ¼ zwykłego prania wystarczy.
- Niezbędne jest użycie odpowiedniego płynu z przeznaczeniem do prania wełny (na rynku jest ogromny wybór, więc bez większych problemów znajdziesz odpowiedni). W przeciwnym razie, możesz zniszczyć materiał.
- Nie wolno dodawać płynu do zmiękczania tkanin, ponieważ tkanina stanie się obwisła.
- Ustaw w pralce opcję prania wełny lub prania ręcznego najlepiej w zimnej wodzie.
- Nigdy nie wiruj wełnianych spódnic!!! Ta opcja może jedynie rozciągnąć włókna. Dobra pralka z opcją prania ręcznego jedynie odsączy wodę. Ja nastawiam pralkę na najniższe obroty, nic się nie dzieje z tkaniną.
- Zauważyłam również, że po pierwszym praniu, tkanina z której uszyłam moją pierwszą kolekcję przestała przyciągać kurz, więc używanie szczoteczki czy wałka jest praktycznie zbyteczne, chyba że posiadacie kota lub psa.
JAK SUSZYĆ?
Najlepiej rozłożyć świeżo wyprane rzeczy na ręczniku na płasko. Po lekkim wirowaniu nie powinno być problemu z nadmiarem wody. Nie wolno wystawiać materiału na słońce. Zawsze odwracam spódnicę na lewą stronę. Jest uszyta z cienkiej wełny, więc schnie bardzo szybko. Lepiej nie wieszać spódnic tradycyjnie, ponieważ jej włókna mogą się rozciągnąć. Pamiętaj również (taką informację znajdziesz również na metce), by nie suszyć spódnic w suszarce bębnowej, ponieważ narazisz ją na kontakt ze zbyt wysoką temperaturą, a wiesz już czym to grozi.
JAK PRASOWAĆ?
Zaraz po powrocie do domu warto przygotować spódnicę do następnego wyjścia.
Wełniane spódnice prasujemy zawsze na lewej stronie, odwracając podszewkę, w temperaturze nie wyższej niż 150 stopni (2 kropki i koniecznie z parą.) Chyba każde żelazko posiada obecnie odpowiednie oznaczenie.
Nie muszę też przypominać, że do prasowania powinnyśmy użyć wody destylowanej. Włókna pod wpływem pary mają się pięknie rozprasować. Wełna po prasowaniu nie ma być sucha, ale wilgotna. Należy również uważać na temperaturę prasowania parą. Gdy jest zbyt wysoka materiał nabiera nieładnego błysku. Zaleca się więc prasowanie przez bawełniany materiał. Ja prasuję bez użycia bawełnianej chusty, natomiast zawsze na lewej stronie!!! Pamiętaj również, że brak wilgoci podczas prasowania niszczy włókna, a te stają się łamliwe. Wyprasowaną spódnicę powinnyśmy wysuszyć przed odwieszeniem do szafy, dlatego połóż ją na suszarce, aby doschła, a jej włókna nie rozciągnęły się na wieszaku.
Zazwyczaj prasowanie tego modelu spódnicy sprowadza się do przeprasowania okolic rozporka. Podczas noszenia, a właściwie siadania warto poprawić – wygładzić spódnicę, tak by zapobiec pomięciu w miarę możliwości.
Wełniane ubrania można powiesić również w łazience, po dłuższym prysznicu lub na balkonie w wilgotną noc. Włókna powinny się rozprasować, ale niestety zagniecenia z tej wełny nie znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i lepiej przeprasować.
Mam nadzieję, że rozwiałam Twoje wątpliwości dotyczące pielęgnacji wełnianej spódnicy. Wiem, że zawarłam sporo informacji, ale wszystkie bardzo przydatne, zwłaszcza jeśli to Twój pierwszy kontakt z wełną, za którym z pewnością stoi wiele obaw i pytań. Jedno jest pewne, zrobię wszystko co w mojej mocy, by przekonać Cię do noszenia ubrań z naturalnych tkanin. Powrót do natury i szukanie nowych, innowacyjnych, a zarazem ekologicznych sposobów wytwarzania tkanin to przyszłość fascynującego świata mody!
Leave a reply